Moi goście

sobota, 18 kwietnia 2015

Wreszcie

 Miałam dług wdzięczności u Ani, która cierpliwie czekała cały rok! Ociągałam się nie z lenistwa, miałam problem z kupieniem odpowiedniej tkaniny. Upolowałam taką jaką Ania sobie wymarzyła.
Tu już na właściwym miejscu, szkoda, że wiosna taka niezdecydowana. 
U mnie dziś pada śnieg i wieje zimny wiatr :(

Zatęskniłam za szydełkiem, to nowa robótka na prezent dla kogoś z rodziny. 
Ciekawe czy zgadniecie, co to będzie??? 

 Pozdrawiam
Joanna

7 komentarzy:

  1. Eee tam Asiu, jaki dług;) Cieszę się jednak że je mam, a za takimi cudownosciami warto było czekać. Jeszcze raz - dziekuję:)
    Z elementów moze byc wiele rzeczy - firana, obrus, a moze sukienka czy coś innego z ubioru?
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto było czekać bo komplet na ławeczkę śliczny.U mnie też zimno.Słoneczka życzę i miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale bym wypoczęła sobie na takich poduchach i w takim słoneczku!!! Śliczny komplecik!! pogoda faktycznie nie rozpieszcza, ale przecież w końcu wyjdzie słoneczko:) Bieżnik??? zazdrostka???kamizelka??? nie mam pojęcia ale będzie śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super poduchy już zazdroszczę Ani :)))
    Fajne elementy pewnie bluzeczka lub tunika ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny komplecik!!! Wiosna kiedyś przyjdzie, albo od razu lato!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z elementów będzie firaneczka, a dokładniej zazdrostka. Pozdrawiam Was dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały prezent :-) Cudne poduchy na ławkę :-)
    A z szydełkowych elementów dziergasz... zazdrostkę...? Piękny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...