Obiecałam
Madzi, że jak dostanę paczuszkę od razu się pochwalę... tak czynię.
Patrzcie i podziwiajcie.
To cud, że wszystko w całości, widziałam jak pani listonosz wpychała kopertę do skrzynki. Wiem, że listów zwykłych nie mają obowiązku przynosić do domu, ale upychanie na siłę? Przecież coś może pęknąć.
Cudna kartka, szkoda, że ja nie umiem takich robić.
Moja komórka znalazła schronienie w tym cudnym etui. Haft krzyżykowy naszyty na filc.
Przepiękne broszki.
W całości też dotarły czekoladki, które szybko trafiły do lodówki. Są pyszne!
Madzia podarowała Sylwii swoją nieużywaną biżuterię jako przydasie. Moja córcia jest przeszczęśliwa :))
Sylwia zbiera niezapisane kartki widokowe. Wiedząc, że Madzia będzie wysyłać paczuszkę, poprosiłam o jedną. Sylwia miała wielką niespodziankę, dostała dwie i bardzo, bardzo dziękuje.
Madziu, ślicznie dziękujemy :)))
To nie koniec...
Asia, przysłała pozdrowienia z wakacji, piękna kartka.
Asiu kochana, dzięki za pamięć, wiele dla mnie znaczy :)
Pozdrawiam
Joanna