Moi goście

sobota, 3 października 2015

Żakiet

Dawno mnie tu nie było, czas przecieka mi między palcami!  Na warzywniku jeszcze pory, selery i pietruszka, w spiżarce półki zapełnione. Połowa ogródka czeka na jesienne porządki. Dziergają się już ozdoby świąteczne i zazdrostki dla siostry na dzisiejsze święto Teresy.
Dziś pokażę tylko żakiecik dla Sylwii, długo na niego czekała. Fajny wzorek ale niestety z lycrą, musiałam każdą część podklejać flizeliną. Co o nim myślicie?

Ogród w jesiennych barwach, ciekawe jak długo tak będzie pięknie, bo już rano są przymrozki po minus dwa.

 Pozdrawiam Joanna

7 komentarzy:

  1. Asiu, żakiecik cudowny i perfekcyjnie uszyty! Szkoda tylko że nie ma fotki na właścicielce;)
    Ogród pięknie wygląda, ale masz rację, poranne przymrozki mogą sprawić że niezbyt długo bedziemy cieszyły się kwitnącymi roslinkami. U mnie też przymrozki, na warzywniku zmroziło fasolę i pomidory:( Na szczęście ogród osłonięty, jak do tej pory nie ucierpiał.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny żakiecik Ci wyszedł,na pewno Sylwia jest z niego zadowolona.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały żakiecik!!! W ogrodzie przepięknie!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Żakiet to prawdziwe dzieło sztuki. Jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Żakiet bardzo ładny, a na osobie będzie na pewno świetnie się prezentował. U mnie juz przymrozki. Z kwiatów tylko róże i astry jeszcze się trzymają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia kwiatów:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...