Serduszkowy zawrót głowy

Upały powodują, że nie chce mi się zabrać za większe prace, stąd takie maleństwa.
 Lubię je szyć, zawsze wychodzą, a kwiatuszki dla Sylwii.

Pozdrawiam

Joanna

Mięta

 Dziś kolejny upalny dzień, z domciu nie chce się wychodzić.
Ochładzam się miętą, więc, co może dziś być w poście jak nie miętowe prace. 

Kolorek, który ciężko obfocić, aczkolwiek urzekający i słodki, lubię z nim pracować.

Nie mogło zabraknąć szydełkowych kwiatków, Sylwia ciągle składa nowe zamówienia.

Mięta ścięta do suszenia, jak urośnie następna powstaną miętowe panienki.

A to, mój termometr! Teraz jest przyjemny chłodzik :)

Pozdrawiam
Joanna

Kolorowo

Powstają kolejne ozdoby na Wielkanoc, tym razem w słodkich kolorach.

 

 Troszkę płaskich pisanek, więcej ich nie powstanie, bo nie lubię krochmalenia.

Dla Sylwii, powstały szydełkowe kwiatuszki do karteczek.

Koleżanka zamówiła  inne ubranka na jajeczka, muszę sięgnąć do wyobraźni hehe

Dziękuję za pozostawione miłe słowa:)

Pozdrawiam 

Joanna

Biel i coś miłego : )

Powstał następny kołnierzyk, tym razem dla mojej bratowej Gosi :)

Mam nadzieję, że się spodoba.

Zdjęcia robione przy sztucznym świetle, to i jakość słaba.

Dostałam przemiłe wyróżnienie od Ani :)))

Aniu, bardzo dziękuję ♥♥♥

Zasady nominacji : " Nominację do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za " dobrze wykonaną robotę " . Jest przyznawana dla blogerów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia  . Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby , która Cię nominowała  . Następnie Ty nominujesz 11 osób ( informujesz o tym )  oraz zadajesz im 11 pytań . Nie wolno nominować bloga , który Cię nominował .

A oto pytania jakie otrzymałam:

1. Pies czy kot?    pies.

2. Kawa czy herbata?  zdecydowanie herbata.

3. Film czy książka?  to zależy od ilości wolnego czasu, książka zawsze czeka na mnie w sypialni.

4. Miasto czy wieś?   wieś, ale dobrze jak miasto jest blisko.

5. Morze czy góry?  góry.

6. Wiosna czy jesień?    uwielbiam złotą polską jesień, na którą nie trzeba tak długo czekać, jak na wiosnę.

7. Rośliny doniczkowe czy ogrodowe?   na razie doniczkowe.

8. Muzyka czy śpiew ptaków?   już słychać śpiew ptaków i nie zamienię tego na nic innego.

9. Podróż statkiem czy samolotem?   przeżyłam już kilka lotów samolotem, na statek się jeszcze nie odważyłam, nawet wycieczkowy po naszym jeziorku hi hi

10. Rower czy spacer?   trudny wybór.

11. Horror czy komedia?   horror, komedie są męczące.

Wyłamuję się z zasad nominacji i przekazuję je tym, którzy zostawią komentarz pod tym postem :)))

A teraz moje pytanka dla Was:

1. Ulubiony kolor?

2. Wymarzone wakacje?

3. Sok czy woda?

4. Góry czy morze?

5. Kwiaty zielone czy kwitnące?

6. Warzywa czy owoce?

7. Zakupy w markecie czy małym sklepiku?

8. Zioła z parapetu czy sklepu?

9. Mięso czy nabiał?

10. Szklarnia czy grządka?

11. Czy zapiszesz się na moją rozdawajkę, którą ogłoszę w następnym poście? 

Witam nowe obserwatorki.

Pozdrawiam Joanna :)

Tęcza

Szydełkowy, tęczowy komin z włóczki Bamboo Fine. Zamówiony przez Sylwię do płaszczyka, który uszyłam jakiś czas temu. Jeśli zechcecie, to pokażę całość w następnym poście. 

Komin jest na cieplejsze dni, oby jak najszybciej. Dziś rano było -13C

 Miała być broszka z kwiatka... każdy wychodził inny, więc  powstało ich więcej.

Dziękuję, że do mnie zaglądacie :) Dziękuję za komentarze :)

Witam nowe obserwatorki :)

Pozdrawiam 

Joanna

:)

Uszyłam koronkowy kołnierzyk na zamówienie mojej córci.

Taki zwyczajny, dwie warstwy koronki, przez co nie widać wzoru, ale taki miał być... prosty.
Z tyłu zapinany na malutki guziczek.

Powstało też troszkę kwiatuszków na potrzeby Sylwii.

Robiła dziś kartki okolicznościowe i co chwilę zbiegała z nowym zamówieniem.

Tu część, która przetrwała.

Powstają też nowe kołnierzyki, ale o tym innym razem.

Witam nową obserwatorkę Mariolę Studzińską :)))

Dziękuję za pozostawiane komentarze, które dodają mi skrzydeł :)))

Pozdrawiam 

Joanna

Sakiewki

Szydełkowe sakiewki. 

Doskonałe na drobny prezencik, same też mogą nim być.

Powstają szybko i nie trzeba ich krochmalić :)

 Dziękuję, że do mnie zaglądacie pomimo mojego milczenia, to z powodu pracy.

Niedługo to nadrobię.

Pomyślę też o zabawie dla Was...  Wasze komentarze są dla mnie jak eliksir dla ciała :))))

A we środę będzie coś biało - czerwone, będziecie zachwycone :)

Ściskam mocno :)

Joanna