Dziś nie mam nic ciekawego z robótek. Zazdrostka dla Krysi już zrobiona, czeka na krochmal.
Postanowiłam pokazać tackę, którą kupiłam dawno.
Będę stawiać pierwsze kroki w technice decu, mam nadzieję, że jak skończę to, da się ją pokazać he, he
A te słodkości to drożdżowe racuszki. I to nie koniec słodkości, mam też coś dla Was. Jeśli chcecie przygarnąć coś słodkiego, to piszcie w komentarzu pod tym postem. Zapisy do czasu, kiedy pokażę ozdobioną tackę, mam nadzieję, że wówczas będą na niej słodkości dla Was. Nie ma banerka, bo to nie candy. Chcę obdarować jedną z Was, a może dwie... Za to,że do mnie zaglądacie, za to, że piszecie, tym samym wspieracie mnie i motywujecie do dalszej pracy. Dodam tylko, że do zabawy z decu brakuje mi pędzla, mam zamiar kupić go jutro. I może podpowiecie jaki ma być, czy jeden wystarczy? I od jutra wezmę się do pracy, a może i skończę. Czy myślicie, że mam szansę? Wiem, że dużo czasu trzeba będzie poświęcić na lakierowanie, ale jest ciepło i mam wolny dzień. Najmniejsza rada mile widziana :)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Dziękuję za wizyty i miłe słowa :)
Pozdrawiam
Joanna