czwartek, 21 czerwca 2012

Zapraszam

Duma mnie rozpiera i radość gości na mej twarzy.
Czerwony kapturek idzie do babci, a w koszyczku to co zerwał w ogródku.
Jest duży, ma 54 cm... chyba drożdży się najadł, że jest taki wyrośnięty hi, hi
Mam nadzieję, że się spodoba :)

I co o nim myślicie???
Mam jeszcze dla Was malutką zagadkę. Dlaczego mój Czerwony Kapturek ma rude włosy?
Odpowiedzi szukajcie na blogu :)
Spośród osób, które podadzą właściwą odpowiedź, rozlosuję malutką niespodziankę.
Na poprawne odpowiedzi czekam do 1 lipca do północy na  szycie@onet.pl
Dziękuję, że zostawiacie miłe komentarze, które mnie motywują do dalszej pracy :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Joanna

19 komentarzy:

  1. Guziczki i włoski sama wybierałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna! Przecudna! Ale jakaś wściekła, przynajmniej układ brwi na to wskazuje:))) Pozdrawiam cieplutko, choć trochę smutno bo...nie mam już bloga...zniknął:((( guga ze skarbczyka, buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny ten Czerwony Kapturek i taki duży.

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznotka z niej ... i do tego jaka modelka ...hihi
    no takie zadałaś pytanie, że ... nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  5. Guga jak to zniknał ???? czerwony kapturek sliczny najsliczniejsze ma włosy i guziczki ;)i ...w zyciu bym nie powiedziała ze czerwony kapturek był rudy ! ???

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny :-)
    Czy piękna ? :-)
    Śliczne ma te włosy. Pewnie albo nie miałaś innej włóczki :-) albo kolor włosów jest także Twój...
    Pewnie nie zgadłam ale mimo wszystko cudna lala.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm....pojęcia nie mam dlaczego Kapturek ma rude włosy! Na zbliżeniu podobny trochę do mojej Moni pod względem ilości zjedzonych drożdży:)Lala naprawdę świetna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana kapturek cudny:)A kolorek taki bo Sylwia ma podobny kolor włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  9. To znowu ja:) tak szybko mnie stąd nie wykurzą, hi, hi, hi!Buziaczki przesyłam:))) i spokojnych dyżurów życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. kapturek jest piekny, super CI wyszlo

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale miał Kapturek sesję zdjęciową! Modelka z niej :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. twoja córcia ma rude włoski, przynajmniej tak mi się wydaje ,że to ona przymierza ten strój uszyty przez ciebie :)
    a co do kapturka to wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  13. no no malowana lala jak żywa :) A minę ma taką jakby chciała przechytrzyć wilka :D Dużo pracy w nią włożyłaś! Suuuper!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna!!!
    Mnie się złośliwie ściągnięte brwi rzuciły w oczy nie kolor włosów. Podejrzewam, że babeczka, która go dostanie ma takie cudne włosy :)
    Cudna lala, duża bo danonków się najadła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale ogromny, dorodny Kapturek, dużo pracy przy nim było ... i faktycznie wściekły jakiś:) pewnie babci nie zastał:)pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny Kapturek,a jaki duży :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem czemu nie ma mego wcześniejszego komentarza:(Pisałam,że kapturek cudny,a ma taki kolor włosów bo może Sylwia ma podobny kolorek,bo Sylwii podobał się ten kolorek włosów dla tego takie ma:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czerwony kapturek jest fajny i taki cały czerwony:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Asiu ciągle Cię podziwiam jak Ty go zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń