Zobaczcie jaka niespodzianka czekała na mnie po powrocie z pracy.
Córka zaszalała, pierwszy raz robiła takie desery, każdy pucharek inny.
I choć pora była późna musiałam skosztować :)
Zapraszam, częstujcie się.
Znajdziecie tu wszystko co było w domu: galaretki, delicje, pokruszone herbatniki, truskawki, kakao Puchatek, czekoladowa posypka do ciast, zmiksowana galaretka, budyń robiony, nie z torebki... troszkę za słodki, ale to pierwszy raz.
Córka powiedziała, że mogę sobie zaprosić na jutro koleżankę. Jestem pod wrażeniem.
Krysiu, Sylwia mówiła o Tobie, jeśli możesz to wpadnij :)))
Nawet nie wiecie jak cieszą mnie Wasze komentarze... ślicznie dziękuję, myślę o Was cieplutko :)))
Ściskam mocno :)
Joanna
z checia tez bym wpadła :) pysznie wygladaja te deserki, mniam :)
OdpowiedzUsuńWow!!! Ja poproszę ten trzeci od góry ;P Ciekawe kiedy moja córcia zacznie tak działać w kuchni. Już teraz jest bardzo chętna, ale ja jakoś nie mogę patrzeć, jak wszystko mi rozsypuje dookoła i brudzi tymi swoimi małymi łapkami :-) Jeszcze troszkę niech podrośnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
aż ślinka cieknie... Nie masz litości!!! ;)
OdpowiedzUsuńMniamuśne!
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie , chętnie skorzystam z zaproszenia , co tam ,że tak późna pora.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie desery ... dawno ich nie jadłam
OdpowiedzUsuńmniam...
OdpowiedzUsuńDeserki wyglądają przepysznie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak u Ciebie słodko, że aż ślinka kapie i po brodzie i spływa po klawiaturze o nosie nie wspomnę,że już dawno rozpłaszczył się na monitorze komputera. Ależ zdolniacha z tej Twojej córci. Pozdrawiam i miłego dnia życzę,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńPychotnie wyglądają,aż ślinka cieknie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńaż ślinka leci:)
OdpowiedzUsuńdesery wyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś apetyty mniam mniam pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńSalut Joanna,
OdpowiedzUsuńvoir ces beaux desserts me mettent l'eau à la bouche......
Très belle présentation.
Amitiés.Celeste
Mniam mniam:)Ależ pyszności Sylwia zrobiła:)
OdpowiedzUsuńłał ale córcia zaszalała tyle pyszności chwal chwal żeby jeszcze raz zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygladaja te deserki,aż mi slinka leci na tak wspanialy widok i napewno są apetyczne:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOjej, aż ślinka cieknie! :)
OdpowiedzUsuńależ smacznie :)
OdpowiedzUsuńUHM....Uwielbiam słodkie w każdej postaci!!!!!
OdpowiedzUsuńPysznie to wszystko wygląda...mniam mniam :))
OdpowiedzUsuń