czwartek, 28 lutego 2013

Na szybko

Płaszczyk jeszcze nie skończony, ale muszę się pochwalić, bo to efekt 4 - godzinnej pracy. Jestem zdziwiona, że tak szybko go (prawie) uszyłam, tym bardziej, że zaczęłam kroić o 21:00, bo cały dzień byłam w pracy. Rano przed wyjściem do szkoły Sylwia przymierzyła i była zachwycona, wszystko okazało się dobre, obyło się bez prucia.
Po szkole kupi guziki, pierwszy raz sama sobie je wybierze, a jak żadne się nie spodobają to, pożyczymy od ostatniego płaszczyka.  Jutro Sylwia wystroi się w nowy płaszczyk na wycieczkę... to była motywacja dla mnie do szybkiego działania. Zdjęcia nie oddają koloru, musztardowy kolorek zobaczycie jutro.
Zmykam do szycia, bo z wykańczaniem schodzi się najdłużej


Podszewka będzie granatowa, Sylwia nie dała się przekonać innej.
Witam nową obserwatorkę :)))
Pozdrawiam 
Joanna

20 komentarzy:

  1. Ty to jakaś rakieta typu pershing jesteś! Tak szybka oczywiście! Już widać ,że będzie fajny ten płaszczyk!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Asiu Twoje umiejętności! Ja na maszynie to mogę ewentualnie coś podrzucić, albo uszyć pościel hehe.
    Płaszczyk śliczny, i najważniejsze że podoba się Sylwii:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny kolor i myślę, że w granatową poszewką będzie wyglądał super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj będzie "lans" na wycieczce :D
    Szybka jesteś,ale czego nie robi się dla pociech :)
    Pozdrawiam słonecznie - u mnie jest słoneczko hura.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten płaszczyk:)też bym chciała mieć takie zdolności:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana mieć taką mamę co ,umie szyć takie cudeńka to cenny skarb:)Płaszczyk śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, cudny płaszczyk - zdolna z Ciebie kobietka i jaka szybka. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  8. Boski! A granatowa podszewka na pewno będzie wyglądać rewelacyjnie. Popieram wybór Sylwii :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super płaszczyk, jestem pełna podziwu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku, Asia, ale Ty zdolna jesteś!!! Czekam na efekt końcowy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No gratulacje poważna sprawa
    Śliczny jest

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny! A czy mogłabyś od razu pisać w poście pochodzenie wykroju? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdolniacha jesteś. Fajny materiałek no i najważniejsze, że Sylwia zadowolona. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny! Dobra robota ;) I ile satysfakcji pewnie po ukończonym dziele... A wykrajałaś "na oko" wg. wczesniejszego pomysłu czy miałaś gotowy szablon? :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowicie piękny płaszczyk i równie niesamowite tempo szycia:) szczerze podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny płaszczyk:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie że umiesz sama uszyc takie wielkie cudo ..

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny płaszczyk!Jestem pełna podziwu. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń