Dziś już nie mam temperatury, choć nie czuję się jeszcze dobrze, to chęć zrobienia czegoś nowego
zwyciężyła. Sylwia wyciągnęła cudny materiał, który dostałam od Ani i poprosiła o jasiek na zamek.
Nie lubię wszywać zamków, wszystkie jaśki uszyte do tej pory były na guziczki i troczki.
Nie sądziłam, że wszycie zamka zabiera mniej czasu.
A tu już jasiek w nowej szacie.
Sylwia jak zobaczyła ten materiał od razu wiedziała, że coś z niego zechce.
A tu dzisiejsze zakupy, spróbuję dorównać Ewuni, a w czym? możecie zobaczyć TU
Pozdrawiam
Joanna
Piękna zeberka Ci wyszła!!! Sylwia miała rację, ten materiał jest milusi, taki akurat do przytulania. Cieszę się:)
OdpowiedzUsuńCzekam na ozdobione wieszaczki - wiem jak, bo Ewusię pilnuję hehe:)
Świetny pomysł na wieszaki , Poduszka śliczna też unikam zamków ..
OdpowiedzUsuńjuż czekam na wynik przebieranki wieszakowej....:)) poduszka super...
OdpowiedzUsuńwspaniała poducha, wracaj do zdrowia
OdpowiedzUsuńśliczna !
OdpowiedzUsuńdrapieżnie hihi ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
w sam raz do egzotycznego wnętrza :) Duuużo zdrówka Ci życzę!
OdpowiedzUsuńZdrówka dużo życzę i czekam na wieszaczkowe ubranka :)
OdpowiedzUsuńPoducha bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na Twoje wieszaki:D
Pozdrawiam
nie ma na Ciebie mocnych Joasiu !
OdpowiedzUsuńubranko na podusię bardzo ładne a wieszaczki... czekam na końcowy efekt ...
buziaki
Zdrowiej, Kochana, zdrowiej. Wiem, jakie to okropne uczucie, gdy nie ma się na nic siły, a coś by się chciało robić.
OdpowiedzUsuńPoducha super. Ja, jak szyłam poszewki, to "na zakładkę", więc nie musiałam wszywać ani zamków, ani guzików, ani innych sznureczków.
A z akrylu od Ciebie zrobię coś na pewno dla któregoś z maluchów. Tylko nie wiem, czy kocyk, czy może inny drobiazg :-)
Pozdrawiam cieplutko.
Śliczna poducha!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i serdecznie pozdrawiam
poduszka fajna, ale poczekam na ubranka dla wieszaków, a tym czasem życzę zdrówka....
OdpowiedzUsuńJa mam słabość do takich zeberkowych klimatów, więc szczerze się zachwycam
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ta poszewka! Ja tez omijam wszywania suwaków...
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje ubranka wieszakowe, pewnie będą cudne!!!
Dużo zdrówka życzę i uściski przesyłam:)))
Podusia fajna, a wieszaczków Twoich też jestem ciekawa, bo te u Ewuni prezentują się bosko! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajna. Wcale się Sylwii nie dziwię. Mam nadzieje, że wieszaczki pokazesz. Pozdrawiam i zyczę zdrowia.
OdpowiedzUsuńcudna ta podusia pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńZebra przeurocza :)))
OdpowiedzUsuńsuper podusia
OdpowiedzUsuńpoduszka w paski:):)
OdpowiedzUsuń