Czapka wydziergana dla Sylwii, sama wybierała włóczkę. A jest to połączenia dwóch odcieni.
Mój fotograf jest w szkole, więc fotki takie sobie, ale o dziwo! prawie oddają kolorek.
Nie wiem czy pamiętacie mojego beniaminka. TU jak przechodził kryzys.
A tak wygląda dziś, już wiem, że chce u mnie być :)
Ślicznie dziękuję za każde pozostawione słowo :)
Ten post ofiaruje jednej z Was niespodziankę, o której kiedyś pisałam :)
Ten post ofiaruje jednej z Was niespodziankę, o której kiedyś pisałam :)
Pozdrawiam
Joanna
bardzo ładny kolor zielenie wybrała....a z fikusa się nie cisz za bardzo..zaczynają zrzucać liście...ja mam takie wielkie drzewo w pokoju..i zawsze o tej porze zrzuca..aż żal....no ale jak jesień to jesień...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzapka extra ,fajnie ją model prezentuje!
OdpowiedzUsuńJejciu, jaki śliczny ten misiuu!!! :) I do twarzy mu w tej czapce hi hi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kolorek, chyba pozazdroszczę i takiego poszukam:) Czapa fajnie wyszła i na pewno jest cieplutka:)
OdpowiedzUsuńAsiu, czapucha śliczna, kolorek też super. Jeśli chodzi o Twoje tempo, to hmmm, mam pewne podejrzenia i zapytam cichutko.... Asiu, czy Ty może jesteś Kosmitką???
OdpowiedzUsuńZapomniałam jeszcze dodać - fikusik pięknie i zdrowo rośnie, ale one są kapryśne, szczególnie te z biało-zielonymi listkami. Zresztą wszystkie na zimę gubią część liści, więc gdyby tak się działo to nie przejmuj się:)
OdpowiedzUsuńCzapka jest super:)Bardzo fajny kolorek tej zieleni:)
OdpowiedzUsuńkolorek czapki śliczny i wzór też dobrze dopasowany-ogólnie bardzo słodka czapeczka
OdpowiedzUsuńŁadnie Joasiu dziergasz. Czy te wzory czapek wymyślasz?
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, wzorek i śliczna czapucha. Druty to dla mnie czarna magia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna zieleń! I fajnie że beniaminek odżył :)
OdpowiedzUsuńSuper czapka, ładny kolorek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtaaaak... zdecydowanie lubię czapki w takim stylu !
OdpowiedzUsuńa widzisz ... i fikusik odżył
Czapeczka super-kwiatek tez no i jak slicznie odrósł:)
OdpowiedzUsuń