środa, 8 sierpnia 2012

Cukiernice

Zrobiłam je jeszcze przed urlopem, czekały na krochmal.
 

Pomarańczowej nie powinnam pokazywać, średnio wyszła, a to za sprawą płaskich kwiatków.
 Nigdy więcej, chyba, że Ktoś sobie takie zamówi.
Kolorowe cukiernice zawsze byłe dobrym lekiem na całe zło, nie tym razem. I tak będzie przez najbliższy czas.
Pozdrawiam
Joanna

13 komentarzy:

  1. Piękne :-)
    Obydwie cudne... nie wiem czemu piszesz, że pomarańczowa taka sobie. Wg mnie jest śliczna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. A powiem Ci, że mi się bardziej podoba pomarańczowa - jest delikatniejsza, właśnie za sprawą płaskich kwiatków:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ta z pomarańczowymi kwiatuszkami jest urocza!!! A zło niech sobie pójdzie precz i nie czepia się dobrych ludzi:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cukierniczki są piękne. Ta z kwiatuszkami najbardziej mi się podoba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne :) Oczywiście że zasłużyłaś! Nawet nie wiesz ile razy po oglądaniu Twoich wspaniałych prac łapałam za szydełko :D Niestety ta technika chyba na zawsze pozostanie dla mnie zagadką :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cukiernice są sliczne i właśnie mi sie podoba ta pomarańczowa,wiec od razu nie przekreslaj czegos co ci sie nie podoba.Wogole wszystkie Twoje cukiernice sa cudowne i te i poprzednie w innych postach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi właśnie najbardziej podoba się pomarańczowa bo ma takie pozytywne kolory,a jej kwiatki przypominają delikatne dąbki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne cukiernice SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana cudne są :)Ta pomarańczowa podoba się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń