U mnie dalej kocurki. Miauczą, że chcą do dzieci.
Wczoraj prawie przez cały dzień nie miałam internetu, nie tylko ja, w szkole też nie było, ciekawe lekcje informatyki musiały być, czy Wam też to się zdarza ? A postów nowych dużo przybyło, odwiedzę Was w najbliższym czasie.
Przypominam o moim candy, cieszę się, że są chętni :)
Witam serdecznie nową obserwatorkę Miragę :))))
U mnie od rana świeci słoneczko, czego i Wam życzę :))))
Joanna
Kocurki super! U mnie tez świeci słonko, ale zimnica:) Pozdrawiam:))))))
OdpowiedzUsuńKocurki swietne. Z Internetem w szkole tez tak nam sie zdarzalo ; )
OdpowiedzUsuńKocurki śliczne,u mnie też zdarza się że nie ma internetu,ostatnio coraz częściej, wczoraj też nie miałam,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczności!! Mój kocurek też tak wisi na drzwiach :D
OdpowiedzUsuńŚliczne kotki :-)
OdpowiedzUsuńPiękne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Salut Joanna,
OdpowiedzUsuńc'est trop beau, et très original accroché à la poignée de porte.
Bises.Celeste
Oczka mają takie zawadiackie:) Ten kwiatowy śliczny!
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki:)U mnie dziś też słoneczko:)
OdpowiedzUsuńCuuudne są AAAAA kotki dwa
OdpowiedzUsuńśliczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje koty zawładneły moim umysłem i chyba zabiore się za zrobienie takowego,choć nie wiem czy mi wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńslodkie kocieta :)
OdpowiedzUsuńkoty widać zadowolone ,że zostały zrobione :)
OdpowiedzUsuńSuperowe kocurki u nas tez bylo slonko od rana ale zimno ze trzeba bylo ubrac gruby sweterek:)
OdpowiedzUsuńsłodkie kociaki:)
OdpowiedzUsuńCzy zamieszczę kij w mrowisku jak stwierdzę, że najpiękniejszy Joasiny kot jest w Krakowie na ul. Królewskiej? A więc jest! ;p
OdpowiedzUsuń