piątek, 2 grudnia 2016

Zima

Za oknem śnieg  ciągle  pada, to cóż  innego mogło powstać  jak nie bałwan. Mój z bawełny,  wypełniony kulką  silikonową. Może być  oryginalną ozdobą, no i przetrwa niejedną zimę. 


Pozdrawiam 
Joanna 

10 komentarzy:

  1. Cudny bałwanek:)I jaki duży:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jej! Prawdziwa zima u Ciebie:) Bałwanek cudnej urody. Wiesz co sobie pomyślałam, że można go wypełnić piaskiem i byłby zimowym przytrzymywaczem drzwi:) Muszę pomyśleć o czymś takim...
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny bałwanek.Świetna dekoracja zimowa.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy bałwanek. Na miniaturce myślałam że faktycznie ulepiłaś ze śniegu;)
    Buziaczki Asiulka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super!!!! Świetny ten krasnal! Choinka z poprzedniego posta jest zachwycająca. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację, Joasiu,bałwana trzeba sobie uszyć, śniegu aż tyle nie ma :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie się prezentuje.Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie . Bałwanek cudny , a długaśna czapka dodaje wiele uroku. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super bałwanek, a worek też uroczy chyba go Mikołajowi podebrał :)

    OdpowiedzUsuń