Chwalę się co zrobiłam na szydełku, bo wysyłając paczuszkę zawaliłam:( Wysłałam jednorożca i nie tylko, ale tego nie pokażę aby nie pogarszać naszych humorów, mojego i Magdy, wysłałam najzwyklejszą paczuszką, miałam chwilę zawahania czy to dobry pomysł, ale jeśli do mnie takie paczuszki docierają to czemu nie, teraz powiem, że nigdy więcej!
Jednorożec miał być dla Madzi Córeczki w Jej ulubionych kolorkach:) jako zawieszka do plecaka.
Tyle zostało z mojej pracy, wspomnienie! Jak można przywłaszczyć sobie czyjąś przesyłkę, własność???!!!!!!!!!!!
Taka uczciwość przed świętami? w czasie kiedy myślimy o tym, aby raczej komuś nieba przychylić????????
Madziu, przepraszam Cię i Marysię:) Paczuszka następna dotrze na 100% zaraz po świętach się za nią zabiorę i wynagrodzę czekanie i ten zawód:)
Napisz na maila czy jednorożec podoba się Marysi?
Wędrując dziś po sklepach znalazłam takie cudo! Wpadł po buty? czy to znaczy, że będzie sroga zima? Widzicie jak się uśmiecha? lubi ciepełko:) a dziś u nas wszystkie choinki były cudnie białe i zimno okrutnie.
A ja po nocy w pracy nie pomyślałam aby cyknąć fotkę.
Pozdrawiam
Joanna
Jednorożec piękny:)A co się dokładnie stało z paczką?Można reklamować jak nie dotarła...
OdpowiedzUsuńKURDE!!!!!!!! i jeszcze gorsze słowa cisną się na usta!!!!!!!!!!! Polska uczciwość!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda Marysi, szkoda ciebie, bo wiem z jaką radością przygotowywałaś tego jednorożca:(
Asiu, może za bardzo się nie znam, ale wydaje mi się, że skoro wysłałaś paczką to można ją śledzić(chyba że tak jest tylko przy paczce priorytetowej?).... na dowodzie nadania powinnaś mieć u góry numer przesyłki.
Stało się:( paczka zwykła, bez pokwitowania:(
OdpowiedzUsuńszkoda... wielka szkoda...
OdpowiedzUsuńJoasiu... nie ma zwykłych paczek... wszystkie są z pokwitowaniem... chyba, że był to zwykły list
Nie szkodzi,że zwykła przesyłka -trzeba zgłaszać na poczcie!
OdpowiedzUsuńI nie dac się pozbyć.Na jednym z blogów tez blogerka opisała kradzież czyli to się powtarza.W moim miasteczko złodziejem okazał się syn pracownicy poczty - dzięki zgłoszeniom zainteresowano się pracownikami i złodzieja oraz sporo przesyłek odnaleziono.
Danuta
bardzo mi przykro ze przesylka zanginela wiem cos o tym bo tez wiele razy przesylki do mnie nie docieraly :(
OdpowiedzUsuńJoasiu, ja za same chęci już Ci dziękuję. Mnie też się zdarzyło, że coś nie dotarło do adresata. Jednorożec śliczny i na pewno by się Marysi spodobał. Nie będę jej go pokazywała, bo będzie jej smutno, że go nie dostanie. Jeśli nadal masz ochotę sprawić Marysi prezent, to z całego serca dziękuję. Nie chcę Cię jednak narażać na koszty, bo przesyłka do UK nie należy do tanich. Nie musisz więc czuć się zobowiązana do naprawiania błędów poczty. Ściskam Cię i raz jeszcze dziękuję.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, bo śliczny Ci wyszedł! Mnie niestety też zdarzyła się taka historia:(
OdpowiedzUsuńSzkoda jak można zrobić takie świństwo:(Cudny jest tylko szkoda,że nie dotarł do właścicielki.Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńOjej, to rzeczywiście bardzo przykra sprawa...też kiedyś miałam taką sytuację!szkoda, że ktoś się połaszczył na cudzą własność...
OdpowiedzUsuńŚliczny ten jednorożec, pięknie Ci wyszedł!!!
Wystawowy bałwan uroczy:)))
Pozdrawiam Cię Asieńko cieplutko, spokojnej nocy:)
Jednorożec jest piękny! Jest mi niezwykle przykro. Ja wiem już, że zwykłych paczek się nie wysyła i też przekonałam się o tym na własnej skórze. Powinna powstać w Polsce jakaś konkurencyjna dla Poczty Polskiej instytucja, aby ludzie mieli wybór. Może wtedy ich jakość usług by się polepszyła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłodki jednorożec :)!!!Złodzieje!!!
OdpowiedzUsuńojej, to smutne:( Mnie też to kiedyś spotkało. A jednorożec naprawdę wyszedł śliczny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, piękny jest :(
OdpowiedzUsuń