Ostatnie deszczowe dni dały mi czas na dzierganie i tak powstały kolejne kołnierzyki.
Nic nowego, wzór już widziałyście, muszę popracować nad nowym.
A to, co wydziergałam z malutkich kwiatków jest już gotowe i czeka na odpowiednie światło, może jutro .
Częstujcie się pączusiami z Danonków:)
Pozdrawiam
Joanna
Śliczności :-) Wspaniałe kołnierzyki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękne te Twoje kołnierzyki!!! Ciekawa jestem co robilaś z kwiatków. Pączusiami już się częstowałam - pyszności:)
OdpowiedzUsuńpiękne kołnierzyki Joasiu...
OdpowiedzUsuńcudowne sa te Twoje kołnierzyki ;) buziaczki przesyłam ;***
OdpowiedzUsuńKołnierzyki śliczniutkie a pączusia podkradnę bo jestem łasuchem.
OdpowiedzUsuńŁadne dodatki dla małe modnisi! a słodycze muszę ograniczać, bo coś spodnie ciasne się robią:)))
OdpowiedzUsuńCudne kołnierzyki a pączusie pyszne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kołnierzyki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za poczęstunek :) pyszny, a kołnierzyki oczywiście cudne :)))
OdpowiedzUsuńAsiu, śliczne kołnierzyki.
OdpowiedzUsuńOdebrałaś już papierek?
Buziaki
Cudowne kołnierzyki.
OdpowiedzUsuńPiękne kołnierzyki a pączusia chętnie zjem :)
OdpowiedzUsuńFajne kołnierzyki dzieciaczki je lubia .
OdpowiedzUsuńMoge cie poprtosic o przepis na te słodkości , kiedys takie jadłam ale przepisu nigdy nie miałam ,,,
kolnierzyki fantastyczne a ponczusie apetyczne :)
OdpowiedzUsuń