Wczoraj uszyłam takiego kocurka. Jest duży, ma 61 cm. długości... a może mierzyłam go jak się przeciągał po spanku hi, hi
A tu zamówiona włóczka, będzie się działo... żeby tylko doba się wydłużyła.
A to gratis
W środku są wzory i schematy. A agrafka przyda się do mojego nowego szala.
Dostałam jeszcze paczuszkę z prywatnej wymianki, która zasługuje na dobre fotki. Sylwia dziś wraca wcześniej, jak ją obfoci to pokażę. Wiem, że Was ostatnio zamęczam częstymi postami. Jutro wracam do pracy, więc to się troszkę zmieni. Jeszcze kilka słów wyjaśnienia. Nie mam pomocnika, nie jestem wróżką ani kosmitką hi, hi. Ostatnio rzeczywiście często pokazywałam nowe prace, już to wyjaśniam, byłam tydzień w domu i pokończyłam to co wcześniej zaczęłam, bo wiecie ja to mam "słomiany zapał"wiele na raz.
I tak wczoraj szukałam materiału na spódnicę, a znalazłam len i tak powstał kotek i coś jeszcze, co moim zwyczajem jest niedokończone. I to cała magia "mojego tworzenia"
Pozdrawiam
Joanna
Genialny czarny kocur :-) Kocham tworzone przez Ciebie koty :-)
OdpowiedzUsuńZakupy... rewelacja - już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć co z nich zrobisz :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kotek wygląda na wypoczętego:) Słodki jest! Czekam na kolejne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJaki cudny kociak:)Świetnie wygląda na tych drzwiach:)A jakie zakupy:)Ciekawa jestem co z tego powstanie :)
OdpowiedzUsuńoj widzę Asiu że Ci forma sprzyja....zakupy porządne zrobiłaś :))) nic tylko robić ..robić..i robić.....a kotek przesłodki..barzo u ładnie w takim "surowym" kolorze :)
OdpowiedzUsuńKotek świetny zatem magio trwaj!
OdpowiedzUsuńNo to mnie uspokoiłaś, bo już zaczęłam się bać o Ciebie hehe. A z zaczynaniem wszystkiego i robieniem wielu rzeczy na raz też tak mam.
OdpowiedzUsuńKocio przesłodki:)
Ale fajny murzynek.
OdpowiedzUsuńAsiu, po takich zakupach to dopiero poszalejesz. Ja też jestem za wydłużeniem doby.
Pa
Kot świetny,ale żywych nie lubię tylko zabawki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek,taki słodki.Ale zaszalałaś z tymi zakupami, będzie się działo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKot jest genialny i faktycznie sporych rozmiarów :)))Juz widzę jak po nocach nie spisz tylko pracujesz na drutach lub szydełku ;)
OdpowiedzUsuńO matko ile fajnych rzeczy zobaczyłam i nie wiem o czym napisać? Twoja doba jest dłuższa od mojej? :)
OdpowiedzUsuńFajny kociak, a włoczek sporo.Faktycznie będzie się działo.
OdpowiedzUsuńKocur jak się patrzy! :)
OdpowiedzUsuńAle słodziak!!! Świetny Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńkotek wspaniały !
OdpowiedzUsuń... ale dobra zamówiłaś ... do wiosny masz z głowy... hihi
Kotek uroczy i włóczek masz tyle że będziesz mogła dziergac co tylko zapragniesz:)hihipozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajowy kocur , no no ale zakupy, ale się będzie działo :)))
OdpowiedzUsuń