poniedziałek, 3 września 2012

Zabawa z decoupage

Dziś nie mam nic ciekawego z robótek. Zazdrostka dla Krysi już zrobiona, czeka na krochmal.
 Postanowiłam pokazać tackę, którą kupiłam dawno.
Będę stawiać pierwsze kroki w technice decu, mam nadzieję, że jak skończę to, da się ją pokazać he, he
A te słodkości to drożdżowe racuszki. I to nie koniec słodkości, mam też coś dla Was. Jeśli chcecie przygarnąć coś słodkiego, to piszcie w komentarzu pod tym postem. Zapisy do czasu, kiedy pokażę ozdobioną tackę, mam nadzieję, że wówczas będą na niej słodkości dla Was. Nie ma banerka, bo to nie candy. Chcę obdarować jedną z Was, a może dwie... Za to,że do mnie zaglądacie, za to, że piszecie, tym samym wspieracie mnie i motywujecie do dalszej pracy. Dodam tylko, że do zabawy z decu brakuje mi pędzla, mam zamiar kupić go jutro. I może podpowiecie jaki ma być, czy jeden wystarczy? I  od jutra wezmę się do pracy, a może i skończę. Czy myślicie, że mam szansę? Wiem, że dużo czasu trzeba będzie poświęcić na lakierowanie, ale jest ciepło i mam wolny dzień. Najmniejsza rada mile widziana :)


Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
 Dziękuję za wizyty i miłe słowa :)
Pozdrawiam
Joanna

19 komentarzy:

  1. zapiszę się z chęcią. prezentów nigdy dość;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi smaka na racuchy zrobiłaś ;p powodzenia z decu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie przygarnę cosik od Ciebie, bo to co tworzysz ma bardzo pozytywną energię :)
    A w dziedzinie decoupage niestety Ci nie pomogę.
    Buziaczki :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię słodkości, to staję w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie dołączę do kolejki po słodkości od Ciebie:)
    pędzel do decou? ze 2 by się przydały...jeden do klejenia jeden do lakierownia...ja używam płaskich, średniej wielkości, zainwestowałam w kilka porządnych pędzli z włosia naturalnego i jestem bardzo zadowolona!!
    Jeśli potrzebujesz jakiś serwetek chętnie się podzielę, bo już mi się sporo uzbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiu, placki przepyszne!!! Objadłam się:)))) Słodkości wszelkiego rodzaju przygarniam...nawet od zaraz:)))
    Fajna taca. Czekam na decu:) myślę, że powinnaś mieć co najmniej dwa pędzelki, osobny do lakieru.
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. mysle , ze jeden wystarczy ;) pomaluj tace na brązowy kolor jak wyschnie lakierem postarzajacym do spękan ;) jak wyschnie biała farba ...serwetka i z 8 warstw lakieru co 8 godzin ;) super bedzie wygladało :))) a teraz ustawiam sie w kolejce po prezent :) bo Twoje wytworki sa super :))buziaki :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana,ale smaka narobiłaś tymi racuszkami:)mniam:)Ja bym ucieszyła się gdybym dostała od Ciebie ubranko na cukiernicę w słoneczniki lub w brązie do mojej nowej kuchenki:)Decu powiadasz:)Powodzenia czekam na tackę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też się dopisuję...i chyba wiem co jutro zjem :)) pyyszności...i czekam na wyniki Twoich poczynań....mnie też korci ale jeszcze odpuszczę...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również chętnie się poczęstuję. jestem uzależniona od słodkości i to nie tylko wych wirtualnych. Pozwolę sobie skrobnąc Ci na maila kilka słów odnośnie tacy i decu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Racuszki wyglądają pysznie :-) Chętnie przygarnę jakąś słodkość. Ja z decoupage też się bawię początkująco. Teraz czeka na mnie szkatułka na biżuterię. Jak będę miała wolniejszą chwilę, to na pewno się za nią wezmę :-) Czekam na efekty Twojej zabawy w zdobnictwo. No i na szyciowe posty, bo jeszcze nie pokazałaś, co powstało z cudowności, jakie ostatnio dostałaś :-)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na decu się nie znam, więc nic Ci nie doradzę, ale czekam niecierpliwie co stworzysz:)
    Słodkości uwielbiam, więc bardzo chętnie się zgłaszam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ci za bardzo nie pomogę bo w deku to raczej raczkuje i nie wychodzi mi to dokładnie . Używam jednego pędzla ,bo tez nie wiem jaki jest najlepszy ..
    A na słodkości tez się zapisuje ..

    OdpowiedzUsuń
  14. ja kupuję płaskie w Leroy ... i dużo trzeba - jeden to za mało...
    Joanno chcesz nie chcesz też się pisze na słodkości ... no czemu mam być gorsza ? hihi
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  15. ja kupuję płaskie w Leroy ... i dużo trzeba - jeden to za mało...
    Joanno chcesz nie chcesz też się pisze na słodkości ... no czemu mam być gorsza ? hihi
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  16. Ha! Już nie mogę się doczekać jak coś wyczarujesz! :)))
    Pędzel płaski, ławkowiec, najmiększy na świecie. Ja jestem w stanie jednym dobrym pędzlem obskoczyć wszystko pod warunkiem, że nie wdaję się w domalowywanie szczegółów. Ale znając Szanowną Panią to już tacka prawie gotowa :) Pozdrawiam i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chociaż obecnie jestem na diecie to na twoje słodkości chetnie się zapiszę. Propo rad,ja niestety w tych sprawach laik jestem więc nie będę się odzywać by nie zaszkodzić :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Widze spuer ciasteczka(racuszki)napewno tacka bedzie przeslicznie wyglądała,ja kiedys robilam decu to mialam 2 pędzle jeden do farby a drugi do lakieru chociaz tez tylko robilam dakie decu moze kilka razy i nie mam doswiadczenia ale lepiej miec dwa pędzelki:)pozdrawiam i czekam na efekt:)

    OdpowiedzUsuń