wtorek, 11 września 2012

Laleczka

Już kiedyś szyłam takie laleczki, są słodkie i szycie ich to sama przyjemność.
Niestety musicie się przyzwyczaić do takiej jakości zdjęć,
 Sylwia siedzi z nosem w książkach i jestem zdana na siebie.

 

Zapewne jesteście ciekawe jak mi idzie zabawa z decu. Sądziłam, że to łatwiejsze, musiałam kilka razy malować farbą akrylową, czy to normalne???  Kolor już mam i jeszcze dziś przykleję motyw. Zaraz przeszukam zasoby serwetek, a mam je  od Was... jak miło, dziękuję  :)))  Myślę, że w czwartek będzie finisz. 

Witam Dominikę Bojarczuk wśród zacnego grona obserwatorów, cieszę się, że ciągle Was przybywa :)))
Przypominam o 33333 u mnie.
Pozdrawiam 
Joanna

14 komentarzy:

  1. Lalunia urocza! Takie nogi mieć...takie długie hi,hi! ciekawa jestem bardzo Twojego decu, do czwartku:)
    Pozdrawiam, miłej nocki:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. czwartek tuż tuż....:)) czekam...lala ładna...tylko co inne lale na jej anorektyczne nogi i ręcę :PPPP??

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja mam taką lalunię, ze skrzydełkami :) Zamieszkała w pokoiku moich dzieci :)
    Asieńko, buziaczki :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocza lalunia:) Czekam na decu, ciekawa jestem co tworzysz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. słodka lalunia ...
    czekam z niecierpliwośćią na decu ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodka :-)
    Zgadzam się z Tobą w 100% :-)
    Piękną ma sukienkę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale słodka! Śliczna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna laleczka taka słodziutka ach Joanno ale brakuje mi jej uśmiechu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodziunia!!! Ale zgadzam się z przedmówczynią, gdzie ma buzię?
    Zanim zaczniesz kleić przeszlifuj sobie tackę, żeby była gładziutka (o ile tego nie zrobiłaś - sory za 3 grosze ale lepiej się klei na gładkich powierzchniach ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ręce i nogi lali są boskie:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Laleczka jest przesliczna i super wyglada w tej sukience:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super jest ta laleczka podobna do Zuzia lalka nie duża:)

    OdpowiedzUsuń