Chyba każdy lubi bratki, ja mam je w domu.
Serwetka zrobiona dawno, mimo to nie doczekała się jeszcze kąpieli w krochmalu.
Chyba już ją pokazywałam, ale posty zniknęły, a ja znów nie mam nic nowego,
więc wybaczcie... bratki wracają.
Kiedyś skuszę się na zrobienie takiej w kolorze.
Kiedyś skuszę się na zrobienie takiej w kolorze.
A te bratki są dla Was :)))
Fotka ściągnięta z sieci.
U mnie bratki też tak by wyglądały, pada od wczoraj.
Ale ja uwielbiam taką pogodę i uwielbiam chodzić pod parasolem, na który kapią kropelki deszczu.
Witam nową obserwatorkę Dianę
Dziękuję, że do mnie zaglądacie, "połykam" z rozkoszą każde słowo, które tu zostawiacie :)))
W pracy jest cudownie i w domu też :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Joanna
a ja jej jeszcze nie widziałam, a teraz podziwiam i pozdrawiam Cię serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne brateczki!
OdpowiedzUsuńW moim ogrodzie też jeszcze w pełnym rozkwicie :)
Widziałaś gdzieś taką w kolorze, ale biała też jest ładna, a swoją drogą to czy są białe bratki?! Jakoś nie mogę sobie przypomnieć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, u mnie też leje od wczoraj
Serwetka jest piękna! I dziękuję za bratki ;)
OdpowiedzUsuńJa jej nie widziałam;) Śliczna:)
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka i bratki śliczne,te kolory cudo :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo super bratki -zdolna jesteś !
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka! W kolorze też będzie piękna! Lubię kwiatuszki skąpane w deszczyku:)
OdpowiedzUsuńI te żywe i te dziergane, wszystkie śliczne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZawsze przyjdę popatrzę pozazdroszczę, że ja tak nie umiem i uciekam:)
OdpowiedzUsuńTym razem zostawiam pozdrowienia:))
śliczne bratki:) A serwetka to dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńśliczna serwetusia Joasiu ... a bratki dla mnie jak miód na serce ...
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka:)Chyba jej tu nie było:)Bratki też śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka :-)
OdpowiedzUsuńPiękna :-)
Również bardzo lubię bratki.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna serwetka. Fajnie, że ja pokazałaś.
OdpowiedzUsuńbardzo ładna serweta a TY czytam tryskasz szczęściem- aż tu czuję! oby tak dalej..dałabyś mi tego trochę :)
OdpowiedzUsuńFajna i ciekawe jak by wyglądała kolorowa ...
OdpowiedzUsuńŁadne bratki na serwetce i w ogródku,ale jak Ty możesz lubić deszcz???:)
OdpowiedzUsuńSalut Joanna,
OdpowiedzUsuńtrès joli napperon, une façon d'avoir des pensées toute l'année à la maison.
Amitiés.Celeste
Prześliczna serwetka !
OdpowiedzUsuńNo proszę, jaka zdolna dziewczynka z Ciebie! Piękna serweta i urocze bratki, lubię bratki...tyle teraz różnokolorowych...
OdpowiedzUsuńJak zauważyłaś:) mogę już komentować:) co mnie bardzo cieszy:)))
Buziolki przesyłam i miłego dnia życzę:)))
Piękne bratki na serwetce i w ogródku,ale "dyscu" to ja nie lubię:)
OdpowiedzUsuńSuper serwetka, ale wg mnie w kolorze byłaby jeszcze piękniejsza. Czekam, aż taką zrobisz, a później może sama się pokuszę o podobną? Jak znajdę czas :/
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w pracy i domu u Ciebie jest dobrze. Oby tak dalej.
Ściskam!
Zapomniałam dodać, że u mnie w doniczce właśnie kwitnie bratek. Postaram się zamieścić jego zdjęcie u mnie dzisiaj :-) I szczypiorek też kwitnie ;P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie do zabawy. Prześliczności zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam o sukience. Po prostu leży nieskończona. Pogoda pod zdechłym psem, więc i sukienek letnich nie chce się robić... Ale i na nią przyjdzie pora :-) Fajnie, że pamiętasz :-)
OdpowiedzUsuńCudo!!!
OdpowiedzUsuńSuper serwetka z bratkami i te zywe tez piekne i nie wazne ze z sieci ale są ładne:)
OdpowiedzUsuńCudne bratki i na serwetce i te naturalne:)
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka, też bardzo lubię bratki :-) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka. Bardzo chciałabym taką zrobić. Czy mogłabym prosić o schemat. Mój mail meubea@op.pl
OdpowiedzUsuń